Oczywiście.. w tym blogu chodziło o to, że nikt nie wiedział kim jestem.. A moja KOCHANA PRZYJACIÓŁECZKA JULECZKA ( mam nadzieję, że to zobaczysz) udostępniła to na fb. Niby to nic wstydliwego, ale.. Jednak wolałabym, żeby ludzie odwiedzali tego bloga dlatego, że im się podoba, a nie dlatego, że mają ochotę pooglądać co to ich koleżanka wypisuje.
Dobra, do rzeczy. Dzisiaj o wakacjach!
Do końca roku szkolnego zostało 11 dni z czego 8 szkoły. :D
Nie wiem, czy tylko ja tam mam, że na początku przeżywam euforię, potem jest zabawa i fun, potem jak zwykle, potem nuda, a jeszcze później chcę do szkoły, bo nie wiem co ze sobą począć :D.
No cóż. Takie życie.
Ja w te wakacje jadę do Grecji na Rodos ( podobno ładne buty można kupić ;3 ). Jadę sobie 29 czerwca i żyję nadzieją, że ten oto piękny kraj nie zbankrutuje :D. Chociaż nie zależy mi tak bardzo na tej Grecji. Na pewno nie odpuszczę wyjazdu do mojej kochanej babci i wyjazdu z moją najlepszą przyjaciółką. ;)
W każdym razie okres wakacji to cudowna rzecz, bo super zabawa, gorąco, gorąco, gorąco, baseny, morze, ocean, lody, wypoczynek, ful wypas ( hahah )... i oczywiście brak szkoły ;)
No dobra. To ja was tu zostawiam.
No właśnie.. Pozwalam odliczać dni do wakacji.
Jeszcze dodam na rozweselenie takie oto wakacyjne zdjęcia.
Uuu.. Hawaje.. :3
Takie lodziki pyszne...
I jeszcze..
To co tygryski lubią najbardziej!
IMPREZY!
No to pa pa :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz